
Wyjątkowe i niepowtarzalne spotkania; bezpośrednie rozmowy z uczestnikami – świadkami przełomowych wydarzeń najnowszej historii Polski
działacz związkowy, polityk, poseł na Sejm III, VI, VII, VIII, IX, kadencji; w latach 1978-79 żołnierz polskiego kontyngentu sił UNDOF brał udział w misji stabilizacyjnej w Egipcie i na Wzgórzach Golan (odznaczony Medalem Pokoju przez Sekretarza Generalnego ONZ); od 1979 r. zatrudniony w Stoczni Gdańskiej; współpracownik Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża; w VIII.1980 r. zainicjował strajk; bliski współpracownik L. Wałęsy; po powołaniu NSZZ Solidarność został wiceprzewodniczącym komisji zakładowej związku SG; po wprowadzeniu stanu wojennego dyscyplinarnie zwolniony, pracował w gdańskiej Spółdzielni Pracy Usług Wysokościowych; w 1989 r. powrócił do pracy w Stoczni Gdańskiej, zajął się działalnością związkową w ramach reaktywowanej NSZZ Solidarność (przewodniczący związku); był radnym Gdańska z ramienia PO; członkiem Rady Instytutu Lecha Wałęsy; prezesem Stoczniowego Klubu Sportowego Polonia Gdańsk; od 20-tu lat jest dyrektorem Fundacji Centrum Solidarności.
pochodzi z wielodzietnej rodziny kaszubskiej; w 1968 r. rozpoczął pracę w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni; przepracował tam 40 lat przechodząc szczeble kariery od elektromontera, technologa, projektanta, rzecznika patentowego do kierownika Wydz. Elektrycznego; w grudniu 1970 r. uczestniczył w protestach robotniczych; był świadkiem ataku milicji i wojska na zdążających do pracy stoczniowców; pod wpływem tych wydarzeń zaangażował się w działalność opozycyjną w gdyńskiej stoczni; brał udział w strajku w sierpniu 1980 r., był członkiem KZ NSZZ „Solidarność” w Stoczni im. Komuny Paryskiej, a po wprowadzeniu stanu wojennego działał w strukturach podziemnej Solidarności, za co w 1988 r. został pozbawiony pracy; w końcówce lat 90. utworzył wraz ze wspólnikami firmę, w której po likwidacji stoczni w 2008 r. znalazło zatrudnienie ponad 80 stoczniowców; w latach 90. zaangażował się w tworzenie Gdyńskiego Komitetu Obywatelskiego; od 1998 r. związany z samorządem, przez 16 lat aktywnie pracował na rzecz miasta jako radny, wiceprzewodniczący Rady Miasta oraz wiceprezydent Gdyni; w 2000 r. został członkiem gdyńskiego oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego; za swoją działalność wyróżniony został wieloma odznaczeniami i nagrodami, m.in. Złotym Krzyżem Zasługi, odznaką Zasłużony dla Kultury Polskiej, kaszubskim wyróżnieniem Ormuzdowa Skra; od 2018 r. na emeryturze, mieszka w Gdyni.
(Podziemna poligrafia)
już podczas studiów współpracownik Biura Interwencyjnego KSS KOR (wyjazdy z pomocą dla represjonowanych w Radomiu i Ursusie), działacz SKS; w 1978 r. pomagał przy organizowaniu wykładów TKN; 1978-1980 współpracownik WZZ Wybrzeża, drukarz i kolporter; w 1979 r. uczestnik manifestacji rocznicowych 11 Listopada i Grudnia ‘70 w Gdańsku; w 1980 r. inwigilowany przez SB, pobity do nieprzytomności przez nieznanych sprawców; współzałożyciel niezależnego gdańskiego wyd. Alternatywy; organizator zaopatrzenia drukarni strajkowej w materiały poligraficzne, dostarczał delegatom MKS publikacje wydawane poza stocznią, tłumacz w kontaktach z dziennikarzami zagranicznymi. 1979-1983 rozpracowywany przez Wydz. III KW MO w Gdańsku w ramach SOR krypt. Student-II; 1983-1989 przez Inspektorat 2 WUSW w Gdańsku w ramach SOR krypt. Ścigany. Przebywał w ukryciu w latach 1981-1984; współorganizator podziemnej poligrafii w reg. gdańskim; wydawca, redaktor, drukarz, kolporter ulotek podziemnej „S” (sygnowanych literą „A” i „Z”), pism podziemnych: „Niezależny Serwis Informacyjny «A»” i „Gdańsk”; działalność wydawniczą prowadził do 1988 r.; 1983-1989 członek redakcji „Przeglądu Politycznego”; aresztowany w 1985-1986 i przetrzymywany bez wyroku w AŚ w Gdańsku, zwolniony na mocy amnestii; w 1985 r. zatrudniony w zakładzie dezynsekcji i deratyzacji, 1986-1990 w Spółdz. Pracy Świetlik. Wyróżniony odznaką Zasłużony Działacz Kultury (2001), odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski (2006), Krzyżem Wolności i Solidarności (2016).
podcast „Co robię ja – wiem ja, a później najwięcej wie bezpieka”